Domy w sptrzedaży |
W Twoim magicznym domu… Nie tak dawno temu, nie tak daleko stąd zbudowany został pewien Dom. Jego oblicze zwykle było jasne i pogodne, ponieważ stał zwrócony ku Słońcu, które podczas codziennej wędrówki na wiele godzin zatrzymywało na nim swe promienne spojrzenie. Wtedy światło odbijające się w szybach figlarnie mrugało na przechodniów. Słoneczne pryzmaty wędrowały radosnymi podskokami po murach Domu.W ciepłe letnie wieczory pewien Świerszcz miał zwyczaj przycupnąć na progu. Wyjmował z futerału maleńkie skrzypce i grał swoje nokturny. A nocą po spadzistym dachu skradał się zielonooki Kot i zamiatał puszystym ogonem po ciemnym niebie. Nieraz towarzyszył mu Księżyc, który zahaczał srebrzystym nosem o komin i próbował zajrzeć do środka. Lecz nie udało mu się jakoś zbudzić nikogo, bowiem w Domu tym jeszcze czegoś brakowało. I wciąż brakuje. Rodziny. Ludzi, którzy napełnią go najpiękniejszą muzyką – muzyką swoich rozmów, szeptów i westchnień. Ludzi, których On zarazi swoją Magią. Zatem grzeje się w Słońcu w pogodne dni albo igra z Deszczem, kiedy niebo pochmurnieje, i nie tracąc nic ze swej przytulności, czeka cierpliwie. Czeka na Ciebie… … ciepło jest i bezpiecznie. Gościu znużony, gościu znudzony, jeśli zabłądzisz kiedyś w te strony, zajrzyj tu do nas koniecznie.
|